Lewandowski: Na razie nie czuję się graczem Bayernu z krwi i kości

Lewandowski: Na razie nie czuję się graczem Bayernu z krwi i kości

Debiut w barwach Bayernu Monachium Robert Lewandowski ukoronował w poniedziałek strzeleniem bramki. To jednak jeszcze nie wystarczy, by polski piłkarz poczuł się w stu procentach członkiem bawarskiej ekipy. - Potrzebny do tego jest mecz o stawkę - zaznaczył.

Popularny "Lewy" w Monachium jest od dwóch tygodni i pod okiem trenera Josepa Guardioli przygotowuje się do startu Bundesligi. W poniedziałek po raz pierwszy zagrał w koszulce mistrza Niemiec. Sparing z MSV Duisburg zakończył się remisem 1:1, a były napastnik Borussii Dortmund strzelił gola. - To był tylko sparing. Nie czuję się na razie graczem Bayernu z krwi i kości. Do tego potrzeba meczu o stawkę. Może tak będzie po Superpucharze Niemiec czy starcie ekstraklasy - powiedział król strzelców Bundesligi ostatniego sezonu.

Do Polaka w niebiesko-czerwonym trykocie muszą przyzwyczaić się także kibice. W niemieckich mediach nie brakuje jednak pozytywnych komentarzy. "Technicznie perfekcyjnie zamienił podanie od Rafinhy na bramkę. Najwyraźniej nie zostawił swoich umiejętności w Dortmundzie" - napisał dziennikarz niemieckiej agencji prasowej dpa.

Sam Lewandowski skomentował: - Jestem zadowolony, że udało się zdobyć gola, ale mimo wszystko był tylko remis. Zawsze jest jednak trudno grać, gdy brakuje wielu podstawowych piłkarzy.

Polak miał na myśli, że z urlopów nie wrócili jeszcze zawodnicy, którzy brali udział w mistrzostwach świata w Brazylii. Dołączą do zespołu 30 lipca i pojadą od razu na tournee po Stanach Zjednoczonych. Pierwszy ważny sprawdzian Bawarczycy będą mieć 13 sierpnia w meczu o Superpuchar Niemiec w Dortmundzie z Borussią.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości